Tą zupę polecam szczególnie ze względu na jej wspaniały smak , jak i łatwość i szybkość w przyrządzaniu oraz nie dużą ilość i niską cenę potrzebnych do niej składników.
SKŁADNIKI : mleko 0.5l , serki topione 3 kostki ( dobrze jest użyć czosnkowe, śmietankowe, albo ziołowe, ale można też nawet i z szynką czy inne smaki byle nie rybne } czosnek 2- 3 ząbki , sól, pieprz biały najlepiej , ewentualnie można dodać też zioła prowansalskie, odrobina masła do smażenia.
WYKONANIE : Czosnek siekamy drobno i szklimy go delikatnie na masełku ,a gdy to nastąpi wlewamy mleko , oraz dodajemy serki. Doprowadzamy do zagotowania i rozpuszczenia serków w mleku mieszając by sie nie przypaliło . Przyprawiamy do smaku.
Podawać można z marcheweczką jak do rosołu, groszkiem ptysiowym, grzankami, bazylią, albo z pesto
Blog przydający się świetnie gdy chcemy zorganizować przyjecie, grilla czy porostu kiedy nie mamy pomysłu na dobry posiłek.
Łączna liczba wyświetleń
czwartek, 14 kwietnia 2011
wtorek, 5 kwietnia 2011
Nerki cielęce duszone w sosie śmietanowym.
Takie nerki to dla smakoszy podrobów niezły rarytas.Jest to dobra przekąska gorąca i raczej tylko przekąska gdyż jako samodzielne danie może być troszkę za ciężko strawne ze względu na sos śmietanowy i grzyby.
Dobrze jest mieć do tego dania gliniane rawielki do zapiekania , ale nie jest to konieczne.
Podaje przepis na dwie porcje przekąski:
SKŁADNIKI : nerki cielęce 4- 5 sztuk, szynka gotowana 150g, borowik, lub podgrzybek 150g, czosnek 2- 3 ząbki , dobrze mieć ok 40 mil wina białego np. Malaga, śmietana 30 % ok 300mil, ser żółty starty 50g, sól, pieprz, natka pietruszki.
WYKONANIE: Przygotować nerki cielęce tzn. obgotować je w dużej ilości wody zmieniając ja kilkakrotnie, po czym po ostudzeniu naciąć je wzdłuż i odciąć nadmiar tłuszczu oraz zakończenia przewodów moczowych i wymyć je pod bieżącą wodą. Pokroić nerki w kostkę ok 0.3 mm. Grzyby pokroić w większa kostkę ,cebule tez, czosnek w plasterki. Na rozgrzanej patelni smażymy grzyby, uważając by nam się nie przykleiły do dna.Na drugiej patelni podsmażamy cebulę, czosnek i na koniec dodajemy pokrojone nerki. Podlewamy winem, a gdy wyparuje zostawiając sam aromat i smak wlewamy śmietanę .Dorzucamy przesmażone już grzyby i dusimy wszystko przez chwilę doprawiając do smaku. Na sam koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki. Przekładamy do naczyń , w których będziemy zapiekać posypujemy startym serem i wstawiamy do zapieczenia ok 5 min w rozgrzanym do ok 180 st C piecu.
Dobrze jest mieć do tego dania gliniane rawielki do zapiekania , ale nie jest to konieczne.
Podaje przepis na dwie porcje przekąski:
SKŁADNIKI : nerki cielęce 4- 5 sztuk, szynka gotowana 150g, borowik, lub podgrzybek 150g, czosnek 2- 3 ząbki , dobrze mieć ok 40 mil wina białego np. Malaga, śmietana 30 % ok 300mil, ser żółty starty 50g, sól, pieprz, natka pietruszki.
WYKONANIE: Przygotować nerki cielęce tzn. obgotować je w dużej ilości wody zmieniając ja kilkakrotnie, po czym po ostudzeniu naciąć je wzdłuż i odciąć nadmiar tłuszczu oraz zakończenia przewodów moczowych i wymyć je pod bieżącą wodą. Pokroić nerki w kostkę ok 0.3 mm. Grzyby pokroić w większa kostkę ,cebule tez, czosnek w plasterki. Na rozgrzanej patelni smażymy grzyby, uważając by nam się nie przykleiły do dna.Na drugiej patelni podsmażamy cebulę, czosnek i na koniec dodajemy pokrojone nerki. Podlewamy winem, a gdy wyparuje zostawiając sam aromat i smak wlewamy śmietanę .Dorzucamy przesmażone już grzyby i dusimy wszystko przez chwilę doprawiając do smaku. Na sam koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki. Przekładamy do naczyń , w których będziemy zapiekać posypujemy startym serem i wstawiamy do zapieczenia ok 5 min w rozgrzanym do ok 180 st C piecu.
Solianka miesna.
nerki cielęce |
SKŁADNIKI: Wołowina bez kości np łopatka ok 0.5kg, nerki cielęce 2 sztuki , szynka gotowana 0.3 kg, słoninka 0.2 kg, { można dodać chudą kiełbasę } 2 cebule, ogórki kiszone 0.3 kg, oliwki zielone, { można tez dodać mały słoiczek kaparów },przecier pomidorowy 2- 3 łyżeczki, 2 sparzone, obrane ze skorki pomidory, cytryna, liść laurowy , ziele angielskie, kminek, sól, pieprz, 2- 3 ząbki czosnku, warzywa na bulion, gęsta śmietana 22%
WYKONANIE : Na wołowinie i warzywach ugotować esencjonalny , klarowny wywar, a gdy mięso będzie miękkie, ale nie będzie się rozpadało wyjąć, schłodzić i pokroić w drobną kostkę max 0.5 cm.Nerki cielęce gotować w dużej ilości wody zmieniając ją jakieś 5 razy tak by pozbyć się niemiłego zapachu, po czym zchłodzic, przekroić na pól w zadłuż tak by móc wyczyścić wewnątrz z tłuszczu i galaretowatej substancji , pokroić w drobną kosteczkę, szynkę gotowaną tak samo .Mięso, szynkę i nerki wrzucić do wywaru. Słoninkę pokroić w kostkę drobną i wrzucić na patelnie podsmażając lekko by się wytopiło nieco smalcu , po czym dodać obrane i pokrojone bez pestek w kosteczkę ogórki, cebulkę w piórka, a na sam koniec czosnek w plasterki.. Gdy składniki będą już usmażone dodać przecier pomidorowy. Połączyć z wywarem. Dodać oliwki i pomidory bez skorki pokrojone w kostkę .
Doprawić do smaku solą , pieprzem, delikatnie kminkiem, sokiem z cytryny. Gdy zupa jest za mało kwaśna dolać można nieco zalewy z ogórków czy kaparów.
Teraz zupę nalać na talerz , na środek jej położyć łyżkę kwaśnej śmietany, a na nią plasterek cytryny.
poniedziałek, 4 kwietnia 2011
Ensalada Russa
ostra czuszka |
Jest to świetna sałatka ziemniaczana z krewetkami i małżami, która często spotkać można na południu Hiszpanii. Ja polecę ją choćby nawet na Wigilie czy inne Święta ze względu na jej wegetariański charakter w zastępstwie tradycyjnej sałatki jarzynowej.
SKŁADNIKI : ziemniaki ugotowane w łupinach ok 0.5 kg, papryka słodka marynowana 1 mały słoiczek, groszek zielony 1 puszka, 1 spora cebula, 2 male puszki tuńczyka { lepiej w oleju, ale i w zalewie własnej tez będzie dobry }, 3 jajka ugotowane na twardo, ok. 200g sparzonych krewetek koktajlowych, 100g małży tzn. muli ( albo świeżych sparzyć w białym winie tak by się otworzyły, następnie wyjąc sierotki, które użyjemy do sałatki, albo 1 puszeczka już sparzonych }, 5- 6 paluszków surimi, majonez ok 100g, sol, pieprz, 2 ząbki czosnku, sok z cytryny, natka pietruszki, ostra papryczka np. czuszka czy piri piri { mozna zastapic gdy nie mamy sproszkowaną }
WYKONANIE ` : Ziemniaczki obrać z łupinek pokroić w kostkę ok 0.5 cm , cebulkę w drobną kostkę, paprykę marynowaną podobnie, czuszkę w drobną kostkę . Tuńczyka odsączyć na sitku , zmniejszyć, dodać do ww. pokrojonych składników, surimi pokroić drobno, dodać groszek odsączony, posiekaną natkę i drobniutko czosnek oraz majonez. Przyprawić do smaku solą , pieprzem i sokiem z cytryny
środa, 23 marca 2011
Dla smakoszy skrobiowych .
Golaski - to dodatek skrobiowy podobny nieco do dufinek, też są wykonane z ugotowanych ziemniaków, z tym, że bez ucierania z jajkami, a jedynie z jajkiem wbitym do sierotka, oraz z fasoli typu Jaś.
Świetnie pasują do kaczki, setka czy bardziej typowo domowych dan takich jak np.sztuka mięsa duszonego w sosie , gołąbków, czy pulpetów.
Są jakby pewną odmianą klusek śląskich tyle, że są smażone oraz robione pół na pół ze zmieloną, ugotowana wcześniej fasola, albo raczej do kopytek bo tu też się nie dodaje maki ziemniaczanej ,tylko przenną.
SKŁADNIKI : ugotowane i zmielone ziemniaki 300g
ugotowana do miękkości`i zmielona fasola { najlepiej sobie przed gotowaniem fasolę namoczyć dzień wcześniej } 200 g
1 jajko, sól, pieprz { najlepiej biały }
maka pszenna ok 200g oraz do podsypania
WYKONANIE: wszystkie składniki łączymy i wyrabiamy ciasto nie długo , gdyż składniki łatwo będą się łączyć, a ciasto przez to,ze wyjdzie dość twarde { w porównaniu np. z kopytkami }przyjemnie będzie się formować w niewielkie kuleczki wielkości winogrona, albo gałki muszkatołowej gdy będziemy robić je na mokro wilgotnymi rękami..
Kuleczki odkładamy na podsypaną mąką tackę, a następnie , gdy już mamy zrobione wszystkie smażymy na głębokim tłuszczu do złocistego koloru.
Golaski można zjadać nawet jako samodzielne danie np. z okrasą ze słoninki , boczku, cebuli , czy z rożnego typu sosami pieczeniowymi, grzybowymi, pomidorowymi z dodatkiem warzyw lub bez. Białe sosy mniej pasują, ale gdy sami sobie robimy tez można spróbować podać z np. sosem serowym, beszamelowym, czy śmietanowym.
Świetnie pasują do kaczki, setka czy bardziej typowo domowych dan takich jak np.sztuka mięsa duszonego w sosie , gołąbków, czy pulpetów.
Są jakby pewną odmianą klusek śląskich tyle, że są smażone oraz robione pół na pół ze zmieloną, ugotowana wcześniej fasola, albo raczej do kopytek bo tu też się nie dodaje maki ziemniaczanej ,tylko przenną.
SKŁADNIKI : ugotowane i zmielone ziemniaki 300g
ugotowana do miękkości`i zmielona fasola { najlepiej sobie przed gotowaniem fasolę namoczyć dzień wcześniej } 200 g
1 jajko, sól, pieprz { najlepiej biały }
maka pszenna ok 200g oraz do podsypania
WYKONANIE: wszystkie składniki łączymy i wyrabiamy ciasto nie długo , gdyż składniki łatwo będą się łączyć, a ciasto przez to,ze wyjdzie dość twarde { w porównaniu np. z kopytkami }przyjemnie będzie się formować w niewielkie kuleczki wielkości winogrona, albo gałki muszkatołowej gdy będziemy robić je na mokro wilgotnymi rękami..
Kuleczki odkładamy na podsypaną mąką tackę, a następnie , gdy już mamy zrobione wszystkie smażymy na głębokim tłuszczu do złocistego koloru.
Golaski można zjadać nawet jako samodzielne danie np. z okrasą ze słoninki , boczku, cebuli , czy z rożnego typu sosami pieczeniowymi, grzybowymi, pomidorowymi z dodatkiem warzyw lub bez. Białe sosy mniej pasują, ale gdy sami sobie robimy tez można spróbować podać z np. sosem serowym, beszamelowym, czy śmietanowym.
wtorek, 8 marca 2011
Chleb domowy
Wcale nie jest trudny do zrobienia i nie potrzeba zbyt wiele czasu by móc skosztować świeży i ciepły jak z piekarni, a przede wszystkim bez żadnych spulchniaczy, wspomagaczu smaku, konserwantów i innej chemii chlebek domowego wypieku.
Zrobiłem sobie ostatnio pszenny i przenno- żytni chleb, gdzie koszt dwóch prawie kilogramowych chlebów był porównywalny z ceną jednego chleba w sklepie, po czym za parę dni znowu piekłem ponownie modyfikując przepis poprzez dodanie miodu, płatków owsianych czy pestek dyni tak mi i moim bliskim zasmakował.
Zachęcam do skorzystania z mojego przepisu lub z jakiegoś innego i zrobienia sobie w domu takiego rarytasu.
Podaje niżej przepis na dwa rodzaje chlebów takich jak zrobiłem po raz pierwszy .
SKŁADNIKI: 100g drożdży, 1 kg maki pszennej , mleko, woda,ok 150 ml oleju , sol, cukier, 1 jajko oraz mała cebula i maka żytnia ok 200g.
WYKONANIE:
Do dwóch sporych misek wkładamy po pól opakowania czyli po 50g pokruszonych drożdży i zasypujemy je 3 łyżeczkami cukru. Szklankę mleka i szklankę wody podgrzewamy tak by płyn był lekko ciepły {ok 40 st C } i dolewamy do niego ok 100 ml oleju. Wlewamy po połowie do każdej z misek i mieszamy trzepaczka tak by drożdże się rozpuściły. Dodajemy po ok 1,5 do 2 łyżeczek soli i wsypujemy do jednej miski pól kilo maki pszennej, a do drugiej 300g pszennej , 200g żytniej oraz drobną kosteczkę zeszklonej cebulki.
Mieszamy trzepaczką ile można, po czym wysypujemy z misek na podsypaną mąką stolnice i dalej wyrabiamy już ręką posypując sobie na nią co jakiś czas mąkę tak by nam się ciasto nie przyklejało.Wyrabiamy dokładnie wtłaczając jak najwięcej powietrza, aż ciasto będzie miało jednolitą konsystencje i będzie odchodziło od reki i stolnicy.
Smarujemy blaszkę na której chleb będzie pieczony olejem i kładziemy na niej uformowane na kształt chleba ciasto.
Przykrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy na ok 40 min do godziny w cieple miejsce. Przed upływem tego czasu nagrzewamy piekarnik do 170 stopni, a gdy drożdże zrobią swoje i masa powiększy się znacząco smarujemy wierzch roztrzepanym z odrobinka mleka jajkiem i na to jeszcze sypiemy mąkę.
Pieczemy ok 30min. By się upewnić , ze chleb już jest dobrze upieczony wbijamy w jego najgrubsze miejsce patyczek do szaszłyka lub wykałaczkę i sprawdzamy palcem czy nie jest wilgotny. Jak jest pieczemy dłużej lecz raczej po takim czasie już będzie dobry.
Zamiast cukru można dodać miodu, oraz można dosypać różnych ziaren czy słonecznika, czy pestki dyni czy choćby nawet len jak ktoś lubi.
SKRÓCONY PRZEPIS NA 1 CHLEB :
50g drożdzy + 3 łyżeczki cukru
0.5 szkl wody + 0.5 szkl wody + 50ml oleju - podgrzać ok 40 st.
+ 1.5 - 2 łyżeczki soli + 0.5 kg mąki.
poniedziałek, 31 stycznia 2011
zupa krem pomidorowy
Zupa pomidorowa jest jedną z bardziej rozpoznawalnych i lubianych polskich zup. Dużo osób ( ja tez } przerabia rosół dodając koncentrat, cukier, śmietanę i czasami mąkę by móc cieszyć swe podniebienia zupełnie nową już zupą. Ja wam zaproponuje włoską odmianę tej zupy i naprawdę polecam. Ja stosuje ją nieraz nawet jako sos np. do kurczaka, pulpetów wieprzowych czy w formie pasty np. z makaronem Farfale, lub Pene.
SKŁADNIKI : 2- 3 cebule, 2 marchewki, 1 seler naciowy, koper włoski, czosnek 3-4 ząbki, bazylia świeża najlepiej, pomidory pelati 2- 3 puszki { ewentualnie pomidory świeże 6, 7 sporych sztuk naciąć w krzyżyk od dołu bardzo delikatnie ostrym nożykiem, wykroić szypułki i sparzyć trzymając we wrzątku tylko kilka sekund ok 30 po czym zahartować najlepiej w lodowatej wodzie tak by łatwo obierały się ze skórki. Przekroić je na 4 kawałki Wodę ze sparzenia można wykorzystać jako wywar warzywny wzmacniając go np. jakaś kostką warzywną.} , sól , pieprz, cukier, rosół warzywny, oliwa lub olej do smażenia.
WYKONANIE : Cebulę, koper włoski ,seler naciowy, marchewkę pokroić jakkolwiek w spore kawałki przesmażyć na dobrze rozgrzanym tłuszczu w dość wysokim garnku. Pod koniec smażenia dodać czosnek tez go podsmażyć wlać pomidory pelati lub nasze zrobione bez skórki podlać wywarem warzywnym i gotować na małym ogniu do czasu zmięknięcia marchewki. Gdy już to nastąpi wrzucić przepłukaną bazylie ( zostawić sobie parę ładnych szczytów do dekoracji } doprowadzić jeszcze raz do wrzenia, po czym zdjąć z ognia, zblędować bardzo dokładnie blenderem , przyprawić solą, pieprzem i cukrem tak by zupa sos była na nutkę słodko, ostrego pomidora z bazyliowym aromatem. Przetrzeć przez sitko tzw.Chińczyka
Podawać w kokilkach rysując śmietaną na powierzchni zupy mała pajęczynkę, przyozdobić bazylią z grzankami, groszkiem ptysiowym lub nawet samą.
SKŁADNIKI : 2- 3 cebule, 2 marchewki, 1 seler naciowy, koper włoski, czosnek 3-4 ząbki, bazylia świeża najlepiej, pomidory pelati 2- 3 puszki { ewentualnie pomidory świeże 6, 7 sporych sztuk naciąć w krzyżyk od dołu bardzo delikatnie ostrym nożykiem, wykroić szypułki i sparzyć trzymając we wrzątku tylko kilka sekund ok 30 po czym zahartować najlepiej w lodowatej wodzie tak by łatwo obierały się ze skórki. Przekroić je na 4 kawałki Wodę ze sparzenia można wykorzystać jako wywar warzywny wzmacniając go np. jakaś kostką warzywną.} , sól , pieprz, cukier, rosół warzywny, oliwa lub olej do smażenia.
WYKONANIE : Cebulę, koper włoski ,seler naciowy, marchewkę pokroić jakkolwiek w spore kawałki przesmażyć na dobrze rozgrzanym tłuszczu w dość wysokim garnku. Pod koniec smażenia dodać czosnek tez go podsmażyć wlać pomidory pelati lub nasze zrobione bez skórki podlać wywarem warzywnym i gotować na małym ogniu do czasu zmięknięcia marchewki. Gdy już to nastąpi wrzucić przepłukaną bazylie ( zostawić sobie parę ładnych szczytów do dekoracji } doprowadzić jeszcze raz do wrzenia, po czym zdjąć z ognia, zblędować bardzo dokładnie blenderem , przyprawić solą, pieprzem i cukrem tak by zupa sos była na nutkę słodko, ostrego pomidora z bazyliowym aromatem. Przetrzeć przez sitko tzw.Chińczyka
Podawać w kokilkach rysując śmietaną na powierzchni zupy mała pajęczynkę, przyozdobić bazylią z grzankami, groszkiem ptysiowym lub nawet samą.
środa, 26 stycznia 2011
FASOLKA PO BRETOŃSKU
Jednym z moich najbardziej lubianych dań tzw. jedno garowych jest fasolka po bretońsku.Potrawa ta wywodzi się z regionu francuskiego półwyspu Bretońskiego nad oceanem Atlantyckim, ale poprzez dodanie do niej polskiej kiełbasy i zamienieniu tymianku na majeranek oraz cebulki szalotki na zwykłą cebule stała się typowym, prawie tradycyjnym daniem polskim . Ja zamieszam prosty przepis , który sam stosuje i zawsze wychodzi mi smaczna :
SKŁADNIKI: fasolka biała typu Jaś ok 1kg , kiełbasa zwyczajna 0,5kg , boczek surowy lub parzony 0,5 kg, 2 średnie cebule, liść laurowy, majeranek, sól, pieprz, papryka słodka suszona, ziele angielskie, koncentrat pomidorowy 1 słoiczek lub 2 male puszki, mąka ok 3- 4 łyżek.
WYKONANIE: fasole przepłukać i zalać przegotowaną ostudzoną wodą , której musi być przynajmniej dwa razy tyle co fasoli. Pozostawić do namoczenia najlepiej na całą noc, gotować w tej samej wodzie z dodatkiem liścia laurowego i ziela, aż zmięknie. Dodać sól. Kiełbasę, boczek i cebule pokrojone w kostce usmażyć i połączyć z fasolką. Dodać koncentrat pomidorowy, paprykę i majeranek , pieprz { można dodać też odrobinkę czosnku 1 ząbek, lub trochę czosnku suszonego do smaku}.Z zimnej wody i maki zrobić zawiesinę i nią zagęścić potrawę uważając by dobrze ją rozprowadzić tak by się nie zrobiły grudki. Można tez w celu zagęszczenia łyżką cedzakową wyłowić z garnka { oczywiście na samym początku gdy tylko fasola będzie miękka} nieco fasolki zblędować ją po czym wrzucić z powrotem już taką przetartą co sprawi, ze danie zgęstnieje bez dodatku maki.
Smacznego.
SKŁADNIKI: fasolka biała typu Jaś ok 1kg , kiełbasa zwyczajna 0,5kg , boczek surowy lub parzony 0,5 kg, 2 średnie cebule, liść laurowy, majeranek, sól, pieprz, papryka słodka suszona, ziele angielskie, koncentrat pomidorowy 1 słoiczek lub 2 male puszki, mąka ok 3- 4 łyżek.
WYKONANIE: fasole przepłukać i zalać przegotowaną ostudzoną wodą , której musi być przynajmniej dwa razy tyle co fasoli. Pozostawić do namoczenia najlepiej na całą noc, gotować w tej samej wodzie z dodatkiem liścia laurowego i ziela, aż zmięknie. Dodać sól. Kiełbasę, boczek i cebule pokrojone w kostce usmażyć i połączyć z fasolką. Dodać koncentrat pomidorowy, paprykę i majeranek , pieprz { można dodać też odrobinkę czosnku 1 ząbek, lub trochę czosnku suszonego do smaku}.Z zimnej wody i maki zrobić zawiesinę i nią zagęścić potrawę uważając by dobrze ją rozprowadzić tak by się nie zrobiły grudki. Można tez w celu zagęszczenia łyżką cedzakową wyłowić z garnka { oczywiście na samym początku gdy tylko fasola będzie miękka} nieco fasolki zblędować ją po czym wrzucić z powrotem już taką przetartą co sprawi, ze danie zgęstnieje bez dodatku maki.
Smacznego.
sobota, 22 stycznia 2011
Buraczki zasmażane
buraczkizasmazane
Dostałem od Was pytanie, jak zrobić smaczne buraczki zamażane,
które będą doskonałym dodatkiem np do bitek, kaczki, czy sztuki mięsa? Osobiście bardziej lubię surówkę z buraczków na zimno z cebulką i pieprzem , ale i zasmażane wiem, ze mają swój urok.
SKŁADNIKI: 3- 4 buraki, cebulka, 2 łyżki mąki , sol, cukier, pieprz, cytrynka w płynie.{ może tez być kwasek cytrynowy}
WYKONANIE: Buraki gotujemy w wodzie z dodatkiem cukru do miękkości tak by jak nadziejemy na floka ( patyczek drewniany do szaszłyków } czy na widelec zsuwały się z niego swobodnie. Czas gotowania jest różny, bo różne odmiany buraków inaczej miękną i wynosi od 1 godziny do 2-3 godzin. Gdy mamy do czynienia z bardzo dużymi burakami lepiej jest je przekroić choćby na pól by zaoszczędzić sobie cennego czasu.
Gdy buraczki mamy już miękkie i przestudzone obieramy je ze skórki i ścieramy na tarce jarzynowej. Cebulkę kroimy w kostkę i przesmażamy na maśle w garnku, w którym będziemy zasmażać buraczki, uważając by zbyt mocno się nie przysmażyła. Masła musi być sporo tak byśmy mogli od razu dodać do niego mąkę, rozprowadzić ją trzepaczka i podsmażyć lekko, robiąc zasmażkę. Gdy zasmażka jest zbyt gęsta trzeba dodać masła, ewentualnie troszkę oleju, a następnie wrzucamy starte buraczki mieszając łyżka tak by się połączyły z zasmażka. Znów gdy jest zbyt geste podlać woda i doprawić solą, cukrem, pieprzem i cytrynką. próbować i dodawać przyprawy do momentu, gdy wszystkie 4 smaki { słony, słodki, kwaśny i pieprzny} będą wyczuwalne.
Dostałem od Was pytanie, jak zrobić smaczne buraczki zamażane,
które będą doskonałym dodatkiem np do bitek, kaczki, czy sztuki mięsa? Osobiście bardziej lubię surówkę z buraczków na zimno z cebulką i pieprzem , ale i zasmażane wiem, ze mają swój urok.
SKŁADNIKI: 3- 4 buraki, cebulka, 2 łyżki mąki , sol, cukier, pieprz, cytrynka w płynie.{ może tez być kwasek cytrynowy}
WYKONANIE: Buraki gotujemy w wodzie z dodatkiem cukru do miękkości tak by jak nadziejemy na floka ( patyczek drewniany do szaszłyków } czy na widelec zsuwały się z niego swobodnie. Czas gotowania jest różny, bo różne odmiany buraków inaczej miękną i wynosi od 1 godziny do 2-3 godzin. Gdy mamy do czynienia z bardzo dużymi burakami lepiej jest je przekroić choćby na pól by zaoszczędzić sobie cennego czasu.
Gdy buraczki mamy już miękkie i przestudzone obieramy je ze skórki i ścieramy na tarce jarzynowej. Cebulkę kroimy w kostkę i przesmażamy na maśle w garnku, w którym będziemy zasmażać buraczki, uważając by zbyt mocno się nie przysmażyła. Masła musi być sporo tak byśmy mogli od razu dodać do niego mąkę, rozprowadzić ją trzepaczka i podsmażyć lekko, robiąc zasmażkę. Gdy zasmażka jest zbyt gęsta trzeba dodać masła, ewentualnie troszkę oleju, a następnie wrzucamy starte buraczki mieszając łyżka tak by się połączyły z zasmażka. Znów gdy jest zbyt geste podlać woda i doprawić solą, cukrem, pieprzem i cytrynką. próbować i dodawać przyprawy do momentu, gdy wszystkie 4 smaki { słony, słodki, kwaśny i pieprzny} będą wyczuwalne.
środa, 19 stycznia 2011
kulinaria: Sałatka z tuńczyka
kulinaria: Sałatka z tuńczyka: " Świetna sprawa na przyjecie, dobra na śniadanie, a w dodatku taniaPublikuj posta i..."
Sałatka z tuńczyka
Świetna sprawa na przyjecie, dobra na śniadanie, a w dodatku tania i naprawdę bardzo smaczna. Rabie ją sobie często na śniadanie gdy tylko posiadam w lodowce puszkę tuńczyka takiego w oleju najlepiej , a często posiadam bo zawsze kupuje parę puszek będąc w markecie. Ja robię ja sobie tak :
1 cebulkę średniej wielkości kroje drobno w kosteczkę, tak samo czosnek 1 - 2 ząbki , 2 jajka na twardo w kostkę, żółty ser najlepiej typu cheddar w paski, koperek, może być kukurydza, papryka czerwona polowa w kostkę w celu przełamania koloru, majonez , łyżeczka chrzanu , sól, pieprz sporo, sok z cytrynki. Ostatnio dodałem sos chilli i naprawdę była świetna. Można tez dodać tylko nie za dużo ananasa tez jest dobra.
Bardziej wykwintna wersja tej sałatki to nadziać taką sałatkę ugotowany al dente makaron conchiglione {muszelki) . Położyć takie muszelki na ładny półmisek i delikatnie przyozdobić cytrynką, koperkiem czy choćby rzodkiewką, a na pewno zrobi wrażenie na gościach.
Bardziej ekonomiczna wersja wykwintnej wersji : sałatkę zmieszać z ugotowanym makaronem np. fussili tj świderki ..
1 cebulkę średniej wielkości kroje drobno w kosteczkę, tak samo czosnek 1 - 2 ząbki , 2 jajka na twardo w kostkę, żółty ser najlepiej typu cheddar w paski, koperek, może być kukurydza, papryka czerwona polowa w kostkę w celu przełamania koloru, majonez , łyżeczka chrzanu , sól, pieprz sporo, sok z cytrynki. Ostatnio dodałem sos chilli i naprawdę była świetna. Można tez dodać tylko nie za dużo ananasa tez jest dobra.
Bardziej wykwintna wersja tej sałatki to nadziać taką sałatkę ugotowany al dente makaron conchiglione {muszelki) . Położyć takie muszelki na ładny półmisek i delikatnie przyozdobić cytrynką, koperkiem czy choćby rzodkiewką, a na pewno zrobi wrażenie na gościach.
Bardziej ekonomiczna wersja wykwintnej wersji : sałatkę zmieszać z ugotowanym makaronem np. fussili tj świderki ..
Pułapki handlowców
- Staram się na moim blogu pomoc wszystkim w organizacji przestrzeni życiowej od strony kuchni tak robienie jedzenia dla siebie i bliskich sprawiało wam satysfakcje, nie uderzając zbytnio po kieszeni. Dla tego ważne jest byście uważnie przeliczali ceny i zwracali uwagę na sztuczki, którymi kierują się handlowcy by wydobyć od nas jak najwięcej pieniędzy.
- Pamiętajmy, ze kupując duże opakowania nie zawsze wychodzi nam taniej. Głownie takie produkty jak słodycze, w szczególności czekolada, wędliny włoskie tj szynka parmeńska (prosciutto di Parma), czy hiszpańska serrano często są tańsze kupując mniejsze ilości. Oglądajmy uważnie warzywa i owoce w sklepie wybierając najlepsze najbardziej świeże. Nie kupujmy także zbyt wielkiej ilości tych produktów tylko tyle na ile mamy zapotrzebowanie. W przypadku słodyczy na dobre wam wyjdzie, gdy jesteście podobni do mnie tzn nie możecie sie powstrzymać od zjedzenia ostatniej tabliczki czekolady.http://magnez.zdrowiutko.info/magnez-w-jedzeniu.html
kulinaria: kulinaria: Crème brûlée
kulinaria: kulinaria: Crème brûlée: "kulinaria: Crème brûlée: ' Francuska nazwa tego prostego deseru sprawia, ze wielu ludzi boi się ...'"
http://pysznygar.blogspot.com/2011/01/kulinaria-creme-brulee.html
Vinegrette
Sos do sałatek, który świetnie podkreśla smak warzyw i sprawia, ze możemy je łatwo przełknąć oraz czujemy się syci. Wiele osób kupuje gotowe sosy vinaigrette i miesza proszek z wodą, czy olejem myśląc, ze sami nie potrafili by zrobić lepszego. Nic z tych rzeczy sos łatwo się robi i podam prosty przepis.
SKŁADNIKI : czosnek 4 ząbki. musztarda 3 łyżki, ocet winny 50 mil, olej 150mil, bazylia i oregano suszone, sól, cukier ok 3 łyżek.
WYKONANIE : wszystkie składniki umieszczamy w wysokim naczynku np. dużej szklanki lub wysokiej miski i blendujemy blenderem ręcznym. Pod koniec dobrze jest dodać ok 50 mil wody najlepiej gazowanej. http://kuchniapolskaihiszpanska.blogspot.com
SKŁADNIKI : czosnek 4 ząbki. musztarda 3 łyżki, ocet winny 50 mil, olej 150mil, bazylia i oregano suszone, sól, cukier ok 3 łyżek.
WYKONANIE : wszystkie składniki umieszczamy w wysokim naczynku np. dużej szklanki lub wysokiej miski i blendujemy blenderem ręcznym. Pod koniec dobrze jest dodać ok 50 mil wody najlepiej gazowanej. http://kuchniapolskaihiszpanska.blogspot.com
kulinaria: Crème brûlée
kulinaria: Crème brûlée: " Francuska nazwa tego prostego deseru sprawia, ze wielu ludzi boi się ..."
Crème brûlée
Francuska nazwa tego prostego deseru sprawia, ze wielu ludzi boi się go przyrządzać w domu dla siebie, znajomych i gości. W restauracjach jednak wszyscy chętnie płacą często nie male kwoty by zadowolić swe podniebienia fantastycznym smakiem słodkiej , waniliowej śmietanki ze skarmelizowana skorupka na wierzchu.
Podam tu przepis jak podobny deser zrobić łatwo, szybko i tanio przede wszystkim w domu. Poczęstuj dziewczynę, chłopaka tym creme brulee, a przekonasz się, ze przy odrobinie zmysłów podziała on jak afrodyzjak.
SKŁADNIKI : śmietanka 36%, cukier biały, żółtka - wszystko w równych proporcjach tzn: na każde 100ml śmietany , 1 łyżka stołowa cukru i 1 żółtko. Ja zawsze robię 5 żółtek, pół litra śmietany i 5 łyżek cukru oraz 1 opakowanie cukru wanilinowego.
WYKONANIE : Przed wykonaniem nagrzać piekarnik do 150st .Samo wykonanie jest bardzo proste, wbijcie żółtka do miski uważając by się białko nie dostało, wsypcie cukier zmiksujcie tak by się cukier rozpuścił tylko ( nie musi być ucierane do białości) i wlejcie śmietanę mieszając dalej mikserem tylko na mniejszych obrotach. Przelejcie do najlepiej glinianych małych naczynek, ale mogą to być również metalowe miseczki tak by później zmieścić je na brytfankę taka np. do ciast. Mi wchodzi takich miseczek 8 na jedną brytfankę. Następnie podlać na dno brytfanki gorąca, z czajnika najlepiej woda tak by miseczki były zanurzone, a linia wody była tylko nieco poniżej brzegów miseczek. Najlepiej na początku włożyć do pieca, a później zalewać wodą ostrożnie by nie wlać do śmietanki. Piec w takiej kąpieli ok 15- 20 min do czasu, kiedy nie zrobią się złote. Gdy tak się już stanie dotknąć palcem by sprawdzić sprężystość, gdy są za luźne dodać parę minut i zmniejszyć temperaturę.
WYKOŃCZENIE: Gdy przestygną posypać cukrem po wierzchu i albo wstawić do np. kuchenki mikrofalowej z funkcją rożno, albo użyć jakiegoś opiekacza tak by cukier się skarmelizowal, albo najlepiej zaopatrzyć się w mały palmiczek ręczny gazowy jak Topex i przy pomocy jego zamienić cukier w karmel.
Ja podobny palniczek kupiłem na bazarku za 30 PLN.
Podam tu przepis jak podobny deser zrobić łatwo, szybko i tanio przede wszystkim w domu. Poczęstuj dziewczynę, chłopaka tym creme brulee, a przekonasz się, ze przy odrobinie zmysłów podziała on jak afrodyzjak.
SKŁADNIKI : śmietanka 36%, cukier biały, żółtka - wszystko w równych proporcjach tzn: na każde 100ml śmietany , 1 łyżka stołowa cukru i 1 żółtko. Ja zawsze robię 5 żółtek, pół litra śmietany i 5 łyżek cukru oraz 1 opakowanie cukru wanilinowego.
WYKONANIE : Przed wykonaniem nagrzać piekarnik do 150st .Samo wykonanie jest bardzo proste, wbijcie żółtka do miski uważając by się białko nie dostało, wsypcie cukier zmiksujcie tak by się cukier rozpuścił tylko ( nie musi być ucierane do białości) i wlejcie śmietanę mieszając dalej mikserem tylko na mniejszych obrotach. Przelejcie do najlepiej glinianych małych naczynek, ale mogą to być również metalowe miseczki tak by później zmieścić je na brytfankę taka np. do ciast. Mi wchodzi takich miseczek 8 na jedną brytfankę. Następnie podlać na dno brytfanki gorąca, z czajnika najlepiej woda tak by miseczki były zanurzone, a linia wody była tylko nieco poniżej brzegów miseczek. Najlepiej na początku włożyć do pieca, a później zalewać wodą ostrożnie by nie wlać do śmietanki. Piec w takiej kąpieli ok 15- 20 min do czasu, kiedy nie zrobią się złote. Gdy tak się już stanie dotknąć palcem by sprawdzić sprężystość, gdy są za luźne dodać parę minut i zmniejszyć temperaturę.
WYKOŃCZENIE: Gdy przestygną posypać cukrem po wierzchu i albo wstawić do np. kuchenki mikrofalowej z funkcją rożno, albo użyć jakiegoś opiekacza tak by cukier się skarmelizowal, albo najlepiej zaopatrzyć się w mały palmiczek ręczny gazowy jak Topex i przy pomocy jego zamienić cukier w karmel.
Ja podobny palniczek kupiłem na bazarku za 30 PLN.
Subskrybuj:
Posty (Atom)