Golaski - to dodatek skrobiowy podobny nieco do dufinek, też są wykonane z ugotowanych ziemniaków, z tym, że bez ucierania z jajkami, a jedynie z jajkiem wbitym do sierotka, oraz z fasoli typu Jaś.
Świetnie pasują do kaczki, setka czy bardziej typowo domowych dan takich jak np.sztuka mięsa duszonego w sosie , gołąbków, czy pulpetów.
Są jakby pewną odmianą klusek śląskich tyle, że są smażone oraz robione pół na pół ze zmieloną, ugotowana wcześniej fasola, albo raczej do kopytek bo tu też się nie dodaje maki ziemniaczanej ,tylko przenną.
SKŁADNIKI : ugotowane i zmielone ziemniaki 300g
ugotowana do miękkości`i zmielona fasola { najlepiej sobie przed gotowaniem fasolę namoczyć dzień wcześniej } 200 g
1 jajko, sól, pieprz { najlepiej biały }
maka pszenna ok 200g oraz do podsypania
WYKONANIE: wszystkie składniki łączymy i wyrabiamy ciasto nie długo , gdyż składniki łatwo będą się łączyć, a ciasto przez to,ze wyjdzie dość twarde { w porównaniu np. z kopytkami }przyjemnie będzie się formować w niewielkie kuleczki wielkości winogrona, albo gałki muszkatołowej gdy będziemy robić je na mokro wilgotnymi rękami..
Kuleczki odkładamy na podsypaną mąką tackę, a następnie , gdy już mamy zrobione wszystkie smażymy na głębokim tłuszczu do złocistego koloru.
Golaski można zjadać nawet jako samodzielne danie np. z okrasą ze słoninki , boczku, cebuli , czy z rożnego typu sosami pieczeniowymi, grzybowymi, pomidorowymi z dodatkiem warzyw lub bez. Białe sosy mniej pasują, ale gdy sami sobie robimy tez można spróbować podać z np. sosem serowym, beszamelowym, czy śmietanowym.
Blog przydający się świetnie gdy chcemy zorganizować przyjecie, grilla czy porostu kiedy nie mamy pomysłu na dobry posiłek.
Łączna liczba wyświetleń
środa, 23 marca 2011
wtorek, 8 marca 2011
Chleb domowy
Wcale nie jest trudny do zrobienia i nie potrzeba zbyt wiele czasu by móc skosztować świeży i ciepły jak z piekarni, a przede wszystkim bez żadnych spulchniaczy, wspomagaczu smaku, konserwantów i innej chemii chlebek domowego wypieku.
Zrobiłem sobie ostatnio pszenny i przenno- żytni chleb, gdzie koszt dwóch prawie kilogramowych chlebów był porównywalny z ceną jednego chleba w sklepie, po czym za parę dni znowu piekłem ponownie modyfikując przepis poprzez dodanie miodu, płatków owsianych czy pestek dyni tak mi i moim bliskim zasmakował.
Zachęcam do skorzystania z mojego przepisu lub z jakiegoś innego i zrobienia sobie w domu takiego rarytasu.
Podaje niżej przepis na dwa rodzaje chlebów takich jak zrobiłem po raz pierwszy .
SKŁADNIKI: 100g drożdży, 1 kg maki pszennej , mleko, woda,ok 150 ml oleju , sol, cukier, 1 jajko oraz mała cebula i maka żytnia ok 200g.
WYKONANIE:
Do dwóch sporych misek wkładamy po pól opakowania czyli po 50g pokruszonych drożdży i zasypujemy je 3 łyżeczkami cukru. Szklankę mleka i szklankę wody podgrzewamy tak by płyn był lekko ciepły {ok 40 st C } i dolewamy do niego ok 100 ml oleju. Wlewamy po połowie do każdej z misek i mieszamy trzepaczka tak by drożdże się rozpuściły. Dodajemy po ok 1,5 do 2 łyżeczek soli i wsypujemy do jednej miski pól kilo maki pszennej, a do drugiej 300g pszennej , 200g żytniej oraz drobną kosteczkę zeszklonej cebulki.
Mieszamy trzepaczką ile można, po czym wysypujemy z misek na podsypaną mąką stolnice i dalej wyrabiamy już ręką posypując sobie na nią co jakiś czas mąkę tak by nam się ciasto nie przyklejało.Wyrabiamy dokładnie wtłaczając jak najwięcej powietrza, aż ciasto będzie miało jednolitą konsystencje i będzie odchodziło od reki i stolnicy.
Smarujemy blaszkę na której chleb będzie pieczony olejem i kładziemy na niej uformowane na kształt chleba ciasto.
Przykrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy na ok 40 min do godziny w cieple miejsce. Przed upływem tego czasu nagrzewamy piekarnik do 170 stopni, a gdy drożdże zrobią swoje i masa powiększy się znacząco smarujemy wierzch roztrzepanym z odrobinka mleka jajkiem i na to jeszcze sypiemy mąkę.
Pieczemy ok 30min. By się upewnić , ze chleb już jest dobrze upieczony wbijamy w jego najgrubsze miejsce patyczek do szaszłyka lub wykałaczkę i sprawdzamy palcem czy nie jest wilgotny. Jak jest pieczemy dłużej lecz raczej po takim czasie już będzie dobry.
Zamiast cukru można dodać miodu, oraz można dosypać różnych ziaren czy słonecznika, czy pestki dyni czy choćby nawet len jak ktoś lubi.
SKRÓCONY PRZEPIS NA 1 CHLEB :
50g drożdzy + 3 łyżeczki cukru
0.5 szkl wody + 0.5 szkl wody + 50ml oleju - podgrzać ok 40 st.
+ 1.5 - 2 łyżeczki soli + 0.5 kg mąki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)